Zachęcamy do przesyłania artykułów o modyfikowaniu gry! Dla autorów najlepszych tekstów +50 pkt. (info)
Już niedługo premiera the c_Rims.
Nowy design na sajcie!.
Miko, zawsze o tym mówisz, a nie wiem jak ty to robisz. Mówisz, że postać nie powinna być na środku ekranu, więc powinna być po bokach, ale... jeśli np. w VC robię shoty z replaya, to ruszając myszką wokół postaci zawsze jest na środku. Tak samo w grze. Można robić CamHackiem, ale nie nadaje się to do akcji, bo przecież zazwyczaj nie zdąży się odpowiednio ustawić kamery... Może zdradzisz nam tajemnicę swojego sukcesu? Aha, Miko, piszesz już ten poradnik do robienia shotów?
Aha, spoko. Kilka rzeczy w VC jest lepszych niż w GTA 3 np. lepsze radia, motocykle itp., jednak to nie ten klimat... Liberty City to było, jest i będzie wspaniałe miasto.
Nieee... nie pisałem, że nie lubię Vice City. Po prostu nie ma GTAVC takiego klimatu do przemyśleń, jaki był w GTA3. W GTAVC jest bardziej klimat do odpoczywania, ale zarazem jest tam zbytnia nuda. A szczególnie lubię sobie jeździć samochodami po miastach. Dlatego też mi się nie spodobało Vice City, bo jest tam za małe centrum, a do tego wiele niedorobień w jeździe. Na przykład w GTA3 gdy strzeliło się w jakieś auto, to od razu zaczęło uciekać, nie wychodząc z niego. A w GTAVC to się dzieje losowo. Albo się zatrzymuje i ucieka, przez co nie można się z nim ścigać, albo dodaje gazu i nie patrzy przed siebie, bo wali w pierwszy lepszy samochód przed sobą, nie wymijając go. Te niedorobienia strasznie zepsuły moją opinię o GTAVC w ogóle. I te matowe samochody. Choć klimat był okej. Ale szybko się nudził.
W GTA3 wszystko żyło i wszędzie się coś działo. Byli też złodzieje aut, czego nie przypominam sobie w GTAVC.