Zachęcamy do przesyłania artykułów o modyfikowaniu gry! Dla autorów najlepszych tekstów +50 pkt. (info)
Już niedługo premiera the c_Rims.
Nowy design na sajcie!.
Oczywiście nie chodzi mi o to, że robisz tak dobre screeny, tylko o to, że zachowujesz się podobnie jak on... Widać, że jest dla Ciebie autorytetem. :>
Screen spoko, tytuł nieco zbyt filozoficzny, ale nawet tu pasuje. Głosa nie będzie.
No i fokle jestesmy koffane misie .. ;** i sie swietnie bawimy.. i mamy swietne szoty.. I swiat jest koffany eot.
tak btw to ten tytul ma sie jakos nijak ;f
kazdy z Was na pewno mial nie jeden zly dzien w zyciu i na pewno nie mowil jaki swiat jest piekny tylko cos w stylu 'jaki ten swiat jest poyebany' tak wiec chyba rozumiecie ;f
No ale dobra nie bede wam tu filozofowal bo to i tak nic nie da..
O żeszty w morde ale referaty :P Ten screen jest suuper. Bedzie submit a jak nie będzie nic innego też fajnego to moze nawet wszystkie . Mam nadzieje że twój shocik trafi na podjum , ba jestem tego pewien.Jak go zobaczyłem to na serio on nie wiem co ale daje do myślenia. I przyznam że to jeden z najlepszych shotów jakie widziałem w twoim wykonaniu... Pozdro zią ...
Szkoda, że już nie jest tak jak kiedyś na SOTW'ie. Coprawda wtedy byłem n00bem pod każdym względem, bo to moje początki neta były, ale atmosfera na Sotw była neizwykła. Teraz każdy cyka shota i daje coś aby dać, tak jak to maxiu powiedziałeś. Niestety, najlepsi powoli odeszli i odchodzą, a gdzie ich następcy? "Pamiętam jak podniecałem się gdy jakiś lepszy screenmaker oddawał na mnie głosa bądź skomentował mój screen, było to dla mnie tak jakby wyróżnienie, było to coś wielkiego, bo to mój screen był oceniony przez najlepszych..." Taaaak także czułem wyrównienie jak Cosomo, grafit i Miko komentowali moje shoty. Myślałem, że dałem coś dobrego co przyniesie komuś radość z patrzenia. Coprawda wygrałem tylko raz, i to tylko słabym shotem, kiedy sotw upadał i nikt nie dawał dobrych shotów, ale nie martwi mnie to bo lubie screenmakerstwo i wygrywanie nie jest najważniejsze. Więc pamiętajcie, że podstawa to dobra zabawa, a wygrywanie, to tylko wyróżnienie o waszych umiejętnościach
Osz Ty, kulde... ;o Jakie długie komentarze. xD Jahhh, nie mogem być gorszy, biorę się do roboty. :P
Najpierw ocena szocika:
Hm... Screen jest taki bardzo spokojny, łagodny... Zdecydowanie przeważa biel co oczywiście idzie na +, bo szarość z gta3 już trochę mnie drażni. :[ Ty właśnie robisz zrzuty w śniegu, co bardzo odróżnia Cię od innych i dodaje osobliwego uroku... Reszta shota też cudowna - słoneczko, Fido gapiący się w górę, nawet to auto jest cudowne... Jeśli bym się przyczepiał to do tych głupich drzwi, bądź innego ga tam leżącego... ;x Ale tam, mniejsza! xD Jest bosko, 1st place gwarantired... ;]
A teraz co do rywalizacji. ;f Na pewno każdy początkujący screenmaker marzy o wygranej. Marzy o tym, aby być lepszym od tych naj. Jednak same zwycięztwa to nie wszystko - co z tego, że raz wygra. Aby uznać kogoś za jednego z tych najlepszych, musi wykazać iż wygranej nie zawdzięcza szczęściu, musi cały czas pstrykać dobre i ciekawe shoty. Np. sk@rt - miał miażdżące wejście, 2-ie wygrane na początek... Czy to wystarczyło? Nie... Nie wątpię, że sk@rt to słaby screenmaker - wręcz przeciwnie. Mimo wszystko jednak nie cieszy się taką 'sławą' jak Miko, Grafit etc... Na takie coś musi jeszcze troszkę zapracować.
Tylko najgorzej jest, właśnie z tym utrzymywaniem formy... Pamiętam jeszcze parę miesięcy temu jak wygrałem pierwszy raz SOTW. Cieszyłem się jak nie wiem, miałem niesamowit radochę. xD (to był mój 3 screen) W następnym tygodniu wygrałem raz kolejny - i właśnie to zadecydowało, że zostaje w screenmakerstwie. Do dziś staram się 3mać poziom jaki oczekujecie po mnie, ale widzę że czasem Was zawodzę. To się tak mówi, ale to nie jest tak łatwo 'cały czas być dobrym'. Trzeba pracować, i to ciężko. Ja w tygodniu robię ponad tysiąc shotów (nie przesadzam!) i wybieram ten jeden, który zgłaszam. Czasem niestety to nie wystarcza...
Teraz, screenmakerstwo traktuję bardziej jako zabawę, nie rywalizację. Pamiętam jeszcze jak zazdrościłem Maxowi, że dał w tym tygodniu lepszy shot od mojego. A teraz podchodzę do tego na loozie, już się przyzwyczaiłem. ;x Max, po prostu robi lepsze shoty - i dobrze, przynajmniej czym zachwycić gałeczki oczne. xD
A wracając do mnie - główne cele osiągnąłem - wygrałem po razie SOTW i RSC. Tak naprawdę, mógłbym już odejść od robienia shotów... Odejdę jak będę wiedział, że będziecie o mnei pamiętali i wymieniali w gronie tych legendarnych shoterów tak jak Miko, Grafit'a czy Cosma. Wiem, że przede mną długa droga, ale ja mam czas i mam nadzieję, że mi się uda!
Uf... To wystarczy. ;x Nie sprawdzam tego, bo mi się nie chce - sorry. xD Pewnie popisałem jakieś głupoty, porobiłem błędy, ale nie! Nie ma mowy! :P
guziol staram się bardziej odróżniać od innych(żebyś wiedział że np. ten post pisze ja : ]). pozatym czasem musi przyjść czas na zmiany : ] btw. dziękuje za opinie oraz miłe słowa
sk@rt - ja akurat jeszcze ani razu nie wygralem, ani na SOTW ( tam nie daje screenow, wiec nie wygram ), ani na RSC, owszem zajolem 2 miejsce, ale dzieki glosowaniu siorki ( o czym nie wiedzialem, oddala na mnie wszystkie glosy, czyli to zadne drugie miejsce ), a jednak mam swoje poglady chociarz nie wygralem, ani nie zajole zadnego dobrego miejsca... btw. maxiu po co zmieniles avatarka, tamten byl lepszy...
Japier**le ... CZłowieku normalnie wyśle naciebię chyba wszystkie submity awięc wybaczcie inni dla których miałem dać suba niestety ale raczej nieaktualne ten shot to jezu ... Cud natury Jest poprostu zaje**styyy !!! I dosłownie piękny a nadodatek z GTA III mmm...
Tylko, żeby zobaczyć to wszystko o czym mówicie trzeba wygrać kilka razy, bo inaczej to nie dotrze do człowieka, że to tylko zabawa (a przynajmniej do mnie nie docierało, przez jakiś czas). Kiedy ma się parę wygranych na koncie, można pisać takie posty, bo osiągnęło się już coś. A co mają napisać ludzie, którzy bardzo chcieliby wygrać a mimo usilnych starań nie potrafią? Założę się, że dla każdego z was kiedyś najważniejszym było wygrać ten jeden, dwa razy na SOTW czy na RSC. Dopiero potem przyszły wygrane i przemyślenia... Tu na RSC i SOTW zorientowałem się jaki dziecinny jestem mimo swojego wieku, jak łatwo puszczaja mi czasami nerwy kiedy ktoś twierdzi, że szot jest słaby itp. Nie wiem skąd bierze się to wszystko... może to taka ukryta chęć rywalizacji i bycia kimś, kreowanie własnego wizerunku, pokazywanie przed samym sobą i przed innymi, że jest się kimś lepszym, ważniejszym? Pozdro!