Czyżby Rockstar chciał ufundować pecetowcom swoistą nagrodę pocieszenia? GTA IV nie zostało zapowiedzane na PC, ale za to dostaniemy konwersję GTA: Vice City Stories z PSP.

Wprawdzie gra ukazała się również na PS2, ale autorzy zapowiadają, że edycja na blaszaki nie będzie identyczna. Przede wszystkim Vice City na PC ma dostać całkiem nową dzielnicę (lub też okolice wokół miasta - nie zostało to wyjaśnione), a co za tym idzie - również masę nowych questów, które wydłużą rozgrywkę o ok. 8 godzin. Wersja na PS2 ma tę wadę, że jest niezbyt ładna - dziwnym nie jest, skoro oryginał powstał na PSP. I tu uwaga - Vice City Revisited (taki tytuł nosi konwersja) wykorzystywać będzie silnik GTA IV. Nie jest to właściwie ogromnym zaskoczeniem, skoro gry konsolowe powstają z użyciem PC (Mark Rein przyznał, że Gears of War tworzone było na pecetach). Z jednej strony super, bo gra powinna wyglądać doskonale. Z drugiej zaś nasuwa się pytanie - skoro bezproblemowo można przenieść silnik GTA IV na PC, to dlaczego nie wydać GTA IV, zamiast serwować wygłodniałym fanom jakieś zamienniki? A może to tylko swoista wprawka Rockstara, test technologii, żeby potem gładko przekonwertować GTA IV? Oby.


[ CormaC ]