Zobacz wątki bez odpowiedzi | Zobacz aktywne wątki
Autor |
Wiadomość |
pytajnik
|
Tytuł: Moje opowiadanie Napisane: 29 grudnia 2006, 18:18 |
|
|
Warning 2/3 |
|
Dołączył(a): 7 lutego 2006, 20:59 Posty: 202 Lokalizacja: Vice City
|
Witam!
Chciałem pochwalić się swoim opowiadaniem, które mam nadzieję, że się wam spodoba.
Tom, John i Mike postanowili zatrzymać się na stacji benzynowej. Musieli odpocząć po długiej drodze. Weszli do całkiem porządnie wyglądającej restauracji. W środku znajdowało się sześćnaście stolików, a przy każdym stoliku było sześć krzeseł, w sumie było dziewięćdziesiąt sześć stołków. Jednak, tylko połowa była zajęta. Usiedli, przy stoliku dla niepalących przy oknie. Z okna można było zauważyć poruszających się po stacji pracowników. Ich auto, stare Volvo z roku 1988 stało obok trochę młodszych aut. Mike był dobym kierowcą, na co dzień jeźdźił tirami po stanie San Andreas.
- To może napijemy się czegoś panowie - zapronował Mike
- No dobry pomysł, mi już zaschło w gardle - powiedział Tom, szukając termosu z herbatą
- Kelner! - zawołał Mike
- Czym mogę służyć? - spytał spokojnym głosem kelner
- Chciałem zamówić herbatę owocową plus cukier - powiedział Mike, patrząc na tablicę z rodzajami herbat.
- A dla was, co ma być?
- ja poprosze wode mineralną- powiedział John
- Gazowaną czy niegazowaną - spytał kelner
- Niegazowaną - odparł John
- A ja wezme 0,5l Coca Coli, powiedział Tom.
- Coś jeszcze - zapytał kelner, notując w notesie
- Nie - powiedział Mike
To narazie początek. Jak będę miał czas, chęci, siły, to napisze dalszą cześć, tymczasem oceniajcie
_________________
|
|
Góra |
|
|
-MASTER-
|
Tytuł: Napisane: 29 grudnia 2006, 18:39 |
|
|
Nameless Guy |
|
Dołączył(a): 3 maja 2005, 14:58 Posty: 784 Lokalizacja: Chrzanów
|
No i?
Co w tym ciekawego?
_________________
|
|
Góra |
|
|
lothronik
|
Tytuł: Napisane: 29 grudnia 2006, 18:44 |
|
|
Ray Machowski |
|
Dołączył(a): 24 stycznia 2005, 21:22 Posty: 359 Lokalizacja: Warszawa
|
Fajnie, ale co z tego? Jeśli ten temat to nie prowokacja i założyłeś go umyślnie, myślać że napisałeś super opowiadanie to nie ma dla ciebie ratunku. W pierwszej grupie przedszkola, do której nie chodziłem, pisałem lepsze teksty. Ten jest nudny, beznadziejny i o niczym. A, i ten - nie musisz go kończyć. Pozdrawiam.
_________________
Ostatnio edytowano 29 grudnia 2006, 18:46 przez lothronik, łącznie edytowano 1 raz
|
|
Góra |
|
|
Bloodraven
|
Tytuł: Napisane: 29 grudnia 2006, 18:45 |
|
|
8 Ball |
|
Dołączył(a): 8 czerwca 2005, 17:12 Posty: 86 Lokalizacja: Warszawa
|
Bardzo fajne. Czekam niecierpliwie na kolejne przygody Mike.
_________________
<a href="http://profile.xfire.com/bobycat"><img src="http://miniprofile.xfire.com/bg/co/type/1/bobycat.png" width="277" height="63"></a>
|
|
Góra |
|
|
Knoxville_
|
Tytuł: Napisane: 29 grudnia 2006, 18:46 |
|
|
sup money? |
Dołączył(a): 29 kwietnia 2005, 22:28 Posty: 326 Lokalizacja: Bydgoszcz
|
urzekla mnie twoja historia. Tom to od tego z Tokio Fotel? ;asdasdasd
a tak juz na serio to kogo obchodzi ile bylo tam krzesel i stolow? pomysl zanim napsziesz cos.
|
|
Góra |
|
|
CosmO
|
Tytuł: Napisane: 29 grudnia 2006, 18:49 |
|
|
Administrator |
|
Dołączył(a): 6 marca 2005, 19:16 Posty: 136
|
17:45 <CosmO> No zajebste
17:45 <CosmO> Kupili sobie herbate i kokakole
17:45 <CosmO> Niezwykle kurde pelne akcji
17:45 <CosmO> Zawila fabula
17:46 <CosmO> Zwroty akcji
17:46 <CosmO> Jednym slowem
17:46 <CosmO> SMERFASTIC
Dłuższe to opowiadanie napisz i dopiero się nim chwal.
Ostatnio edytowano 29 grudnia 2006, 18:49 przez CosmO, łącznie edytowano 1 raz
|
|
Góra |
|
|
-MASTER-
|
Tytuł: Napisane: 29 grudnia 2006, 18:49 |
|
|
Nameless Guy |
|
Dołączył(a): 3 maja 2005, 14:58 Posty: 784 Lokalizacja: Chrzanów
|
Btw, 96 stołków na zwykłej stacji benzynowej to doprawdy ciekawe.
_________________
|
|
Góra |
|
|
jakwis
|
Tytuł: Napisane: 29 grudnia 2006, 18:52 |
|
|
_elita |
|
Dołączył(a): 30 października 2005, 15:07 Posty: 21 Lokalizacja: Lipka
|
Beznadziejna historia, calkowicie bez sensu i polotu. Widac, ze chciales imitowac swobodny styl, ale calkowicie ci sie to nie udalo. Opisy, tak potrzebne w dobrym opowiadaniu, u ciebie sa po prostu marne, mial stare volvo i jezdzil tirami, wspaniale. Do tego wspaniale wplecione zadanie matematyczne: ile bylo krzesel? Szkoda, ze nie pozostawiles czytelnikom radosc z rozwiazania tego ponadorzecietnego rownania. Aha, pamietaj, ze opowiadanie, chocby jego urywek powinno o czyms opowiadac, u ciebie tak sie nie dzieje. Gratulacje, pisz dalej ;f
|
|
Góra |
|
|
Shadow
|
Tytuł: ... Napisane: 29 grudnia 2006, 19:19 |
|
|
Warning 1/3 |
|
Dołączył(a): 11 lutego 2006, 11:23 Posty: 350
|
Nie wspomnę o kilku błędach interpunkcyjnych i ortograficznych bo nie ma po co.
To jest opowiadanie? Opowiadanie zazwyczaj COKOLWIEK sobą przedstawia i (jak nazwa OPOWIADANIE wskazuje) o czymś opowiada. To chyba za bardzo o niczym konkretnym nie mowi...
Nie dajmy sie mu prowokować...
|
|
Góra |
|
|
sysek
|
Tytuł: Napisane: 29 grudnia 2006, 20:06 |
|
|
Moderator |
|
Dołączył(a): 10 czerwca 2005, 19:35 Posty: 231
|
sorry, ale musze to napisac. jestes idiotą.
_________________ sejten was zje !
|
|
Góra |
|
|
Q-bak
|
Tytuł: Napisane: 29 grudnia 2006, 20:29 |
|
|
Nameless Guy |
|
Dołączył(a): 2 czerwca 2005, 16:20 Posty: 818 Lokalizacja: "oszo chodzi ?"
|
sysek, chyba masz racje....
Cytuj: sześćnaście wytlumacz mi, prosze, co to znaczy. Poza tym - nie czaje, po co opisujesz tak dokladnie liczbe stolików ? Moze bys sie skupl na wygladzie bohaterów ?
_________________
http://www.youtube.com/user/adi11199 -- wejdz !
|
|
Góra |
|
|
P3P^e
|
Tytuł: Napisane: 29 grudnia 2006, 20:46 |
|
|
8 Ball |
|
Dołączył(a): 28 stycznia 2006, 11:38 Posty: 63
|
zajebiste! miszcz! grats! mastah! nasz guru! dokoncze opowiadanie!
~~~~~~~3 minuty i 31 sekund póżniej~~~~~~~~
- herbata z cukrem dla pana - powiedział kelner, tak, ze polowa ludzi siedzacych przy stolikack w polowie sali uslszala polowe tego zdania
- a moja Cola? - spytal Tom
- przepraszam, mamy tylko polococte - odpowiedzial kelner - 13.37zl sie nalezy...
~~~~~~~~~~~~~TEH ENDZ0RZ~~~~~~~~~~~~
pytajniczku... pisz wiecej - pierwszy raz w zyciu widze tak wytrwalego UberLameNoob'a[tm] :*
|
|
Góra |
|
|
-MASTER-
|
Tytuł: Napisane: 29 grudnia 2006, 21:11 |
|
|
Nameless Guy |
|
Dołączył(a): 3 maja 2005, 14:58 Posty: 784 Lokalizacja: Chrzanów
|
-PoloCocta? Nie zamawiałem tego.
-Ale Coli nie mamy.
-Ale nie zamawiałem Polococty, chciałem Colę - powiedział Majk nostalgicznie patrząc na auto, które mu kradną. - no dobrze, może być Polococta.
-Już podaję.
-Dziękuję.
-Nie ma za co.
-Ależ jest. Oto pieniążki.
-Dziękuję.
-Nie ma za co.
-Ależ jest. Oto rachuneczek.
Majk wyszedł z przyjaciółmi, po czym spostrzegł, że nie ma jego auta.
-Co robimy, Majk?
-No jak to, weźmiemy jednego z moich TIRów!
-Świetny pomysł!
Godzinę później.
-Majk, tu nie ma benzyny.
-Trudno, dopchamy do stacji benzynowej.
Po 5 godzinach.
Tom, John i Mike dotarli na miejsce.. Musieli odpocząć po długiej drodze. Weszli do całkiem porządnie wyglądającej restauracji. W środku znajdowało się sześćnaście stolików, a przy każdym stoliku było sześć krzeseł, w sumie było dziewięćdziesiąt sześć stołków. Jednak, tylko połowa była zajęta. Usiedli, przy stoliku dla niepalących przy oknie. Z okna można było zauważyć poruszających się po stacji pracowników...
_________________
|
|
Góra |
|
|
P3P^e
|
Tytuł: Napisane: 29 grudnia 2006, 21:15 |
|
|
8 Ball |
|
Dołączył(a): 28 stycznia 2006, 11:38 Posty: 63
|
... i nagle Majk krzyknal:
- Ej kurwa! Nie zaczynaj tej historii od nowa - nie chce mi się pchać znowu tira przez 5 godzin! - mowiac to Majk zamowil polococte i zapoznal swoje smg ze zlodziejami.
koniec.
|
|
Góra |
|
|
damian.
|
Tytuł: Napisane: 29 grudnia 2006, 21:31 |
|
|
Administrator |
|
Dołączył(a): 22 czerwca 2004, 16:54 Posty: 835 Lokalizacja: G-lin
|
Ale z was chamy. Ale w sumie macie rację...
_________________
|
|
Góra |
|
|
jakwis
|
Tytuł: Napisane: 29 grudnia 2006, 21:52 |
|
|
_elita |
|
Dołączył(a): 30 października 2005, 15:07 Posty: 21 Lokalizacja: Lipka
|
W sumie wasza ironia tez do dupy..
|
|
Góra |
|
|
mjm
|
Tytuł: Napisane: 29 grudnia 2006, 22:12 |
|
|
Salvatore Leone |
|
Dołączył(a): 9 listopada 2005, 22:42 Posty: 337 Lokalizacja: Warsovia
|
...tak jak to opowiadanie
|
|
Góra |
|
|
xionc
|
Tytuł: Napisane: 29 grudnia 2006, 23:16 |
|
|
Administrator |
|
Dołączył(a): 20 kwietnia 2005, 12:49 Posty: 549 Lokalizacja: Zgorzelec/Wrocław
|
jakwis pitolisz, a was innych userow gtar prosze o kontynuacje.
Prznajmniej jest sie z czego posmiac na tym forunie.
_________________
|
|
Góra |
|
|
pytajnik
|
Tytuł: Napisane: 29 grudnia 2006, 23:30 |
|
|
Warning 2/3 |
|
Dołączył(a): 7 lutego 2006, 20:59 Posty: 202 Lokalizacja: Vice City
|
no a ja napisałem dalszą część opowiadania, nie wiem czy lepsze, ocenajcie
Mike rozłożył mapę, na której był zaznaczony cel podróży – bank w San Fierro. Tom i John przeglądali plany akcji napadu na bank. Popijając Mike rzekł:
- Musimy, dobrze wszystko rozplanować, pamiętajcie, że napad jest o 20:15. Wchodzimy wszyscy naraz, a potem przy wejściu do podziemi rozdzielamy się.
- No a jak coś nie pójdzie tak? – spytał John
- Wtedy, pobiegniemy do drzwi, wsiądziemy do auta i uciekniemy do meliny – powiedział Mike
- Aha, rozumiem – odparł John
Przez następne 15 minut zastanawiali się nad procesem napadu. Był to szczególny napad, bo ich pierwszy w życiu. Po wypiciu herbaty, Mike powiedział:
- Dobra chłopaki, zbieramy się
- Mamy wszystko? – spytał, sprawdzając czy nie zostawił czegoś na stoliku
- Tak, powiedział Tom
- To idziemy – odparł Mike
Na stacji stało ich stare zielone Volvo, które praktycznie było lekko uszkodzone. Nim zapalili auto, minęło 10 minut. Rozwijało prędkość max 220 km/h. Praktycznie, nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie to, że auto posiadało system GPS.
- Włącz radio, posłuchamy co mówią na świecie – powiedział Tom
- Radio nie działa – stwierdził Mike
- To napraw – powiedział, podnosząc głos Tom
Jednak, to nie był jedyny problem, problemy były także ze skrzynią biegów.
- Czwórka nie wchodzi – powiedział Mike.
- Cholera, wszystko się psuje w tym gruchocie, zmień tego grata – zezłościł się Tom
- Zmienię, po napadzie – powiedział Mike.
- Słuchaj Mike, zatrzymasz się, na boku, musze załatwić potrzebę fizjologiczną – powiedział John.
- Skoro musisz, to idź – odparł Mike
Po 1 minucie John wrócił do auta
- Ok., możemy jechać już – powiedział John
Po 4 godzinach, John nagle zauważył:
- Cholera GLINY!!!, dawaj gazu.
- Mamy ogon - powiedział patrząc do tytuły Tom
- Mike, zgub ich, powiedział John
O 18:25 byli już na miejscu. Ich meliną był duży dom z garażem w Calton Heights, który w zasadzie wyglądał jak normalny dom.
Mieli tam wszystko, co im było potrzebne, laptopy, komórki z aparatami, przebrania, rekwizyty, wszystko co było potrzebne do napadu.
Była 19:48, Mike wstał i krzyknął:
Wstawać, robota czeka, musimy się przygotować
Cała trójka zeszła do garażu. W garażu stał nowiusieńki Startum, rodzinne kombi
- Eee, kurde, mamy jechać kombi do banku?! – spytał z ironią John
- To nie jest zwykłe kombi, jest bardzo szybkie – powiedział Tom
-Tom, ty prowadzisz – powiedział Mike
Gdy zajechali na miejsce, wjechali na podziemny parking banku. Parking był kilku poziomy, tak że na 5 poziomie pod ziemią panowała temperatura –15° C.
Potem wzięli broń, przebrali się i poszli w stronę windy. Zatrzymali się na 0. Przed ich oczyma ukazało się wiele okienek bankowych.
Tom podszedł do okienka z numerem 8.
-Ręce do góry! – krzyknął Tom
-Otwórz sejf, albo nafaszeruję cię ołowiem - dodał
Kobieta posłusznie wykonała polecenie.
W sejfie było ok. 100 milionów dolarów.
-Trochę tego jest – rzekł John
-Będziemy wynosić po kolei – zapronował Mike
-Za duże ryzyko – stwierdził Tom
-Mam pomysł – powiedział John
Cała trójka zaczęła się naradzać. Obmyślali wspaniałomyślny plan.
-Dobra!, Ty, ty, ty, ty i ty pójdziecie z nami – powiedział John, trzymając broń
-Teraz wszyscy do sejfu – rozkazał Tom
Wszyscy poszli do sejfu. Pracownicy wykonali polecenie. Cała kasa znajdowała się w ich samochodzie.
Szybko się przebrali, wsiedli w auta i pojechali do meliny. Musieli odpocząć po ciężkim napadzie.
_________________
Ostatnio edytowano 30 grudnia 2006, 00:53 przez pytajnik, łącznie edytowano 1 raz
|
|
Góra |
|
|
mjm
|
Tytuł: Napisane: 29 grudnia 2006, 23:37 |
|
|
Salvatore Leone |
|
Dołączył(a): 9 listopada 2005, 22:42 Posty: 337 Lokalizacja: Warsovia
|
ROFL
To on jest kierowcą TIRa czy rabusiem? ;x Fajnie wiedzieć,ze przed skokiem na bank oni chcą sie bawić w naprawianie radia....
Po 1 minucie John wrócił do auta
Mierzył mu czas przy sikaniu? xO
|
|
Góra |
|
|
CosmO
|
Tytuł: Napisane: 29 grudnia 2006, 23:41 |
|
|
Administrator |
|
Dołączył(a): 6 marca 2005, 19:16 Posty: 136
|
|
Góra |
|
|
-MASTER-
|
Tytuł: Napisane: 29 grudnia 2006, 23:44 |
|
|
Nameless Guy |
|
Dołączył(a): 3 maja 2005, 14:58 Posty: 784 Lokalizacja: Chrzanów
|
...jednak auto zepsuło się do reszty. Mike zaproponował wezwanie pomocy drogowej.
-no co ty, Majk, zrobimy to po napadzie, luz.
-szkoda, że nie dojedziemy tam nawet tym gratem. Za daleko.
-po drodze jest warzywniak. Może na niego skoczymy?
-dobry pomysł. Biegnę po kominiarkę, idę tylko załatwić potrzebę fizjologiczną klasy drugiej.
-to ja też - odrzekł Dżon i pobiegł pod pobliskie drzewko
-ej, Dżon, nie podglądaj mnie! - rzekł Majk
-nie wiem jak wy, ale ja idę napić się herbaty z termosu - oznajmił Tom
-ok, już. Bierzcie kominiary i jazda
Tom, Dżon i jakiś inny cwel, zapomniałem imienia, weszli do warzywniaka w kominiarkach. W środku było ciemno. Ba, nie było widać nawet lady.
-Majk, ciapciaku, znów założyłeś kominiarkę na lewą stronę. To przez Polococtę.
Majk przełożył kominiarkę. Zrobiło się jasno. W środku sklepu było 5 krzeseł, jedna lada, dwóch sprzedawców, dwie lampy, jeden wiatrak, 523 cukierków o smaku toffi, 50 gum do żucia, 7 bakłażanów, 20 korniszonów, półtora kukurydzy, 50 kg ziemniaków i kasa fiskalna. Tom krzyknął:
-ręce w górę, to jest napad!
-właśnie, ręce w górę! - powtórzył Majk
-właśnie! - krzyknął Dżon
-dawać mi tu te cukierki toffi, albo poczęstuję cię... cholera. - powiedział zakłopotany Majk.
-co jest, Majk? - zapytał Dżon
-nie wzięliśmy broni.
cdn?
_________________
|
|
Góra |
|
|
szeryf
|
Tytuł: Napisane: 29 grudnia 2006, 23:48 |
|
|
nowość na forum! x) |
Dołączył(a): 29 grudnia 2006, 15:46 Posty: 3 Lokalizacja: Ales/France
|
Prowokator. Taka jest moja opnia.
|
|
Góra |
|
|
jakwis
|
Tytuł: Napisane: 29 grudnia 2006, 23:48 |
|
|
_elita |
|
Dołączył(a): 30 października 2005, 15:07 Posty: 21 Lokalizacja: Lipka
|
pytajnik napisał(a): - Ok., możemy jechać już – powiedział John
Nie wiedzialem ja, ze opowiadanie to jest obsadzonym w gwiezdnych wojen realiach. Brawo, brawo mlody padawanie, wielkim pisarzem bedziesz ty. Uwazaj tylko na ciemna strone mocy, latwo zboczyc w nia jest.
|
|
Góra |
|
|
Luigi
|
Tytuł: Napisane: 30 grudnia 2006, 00:07 |
|
|
Czlowiek bez zycia '07 |
|
Dołączył(a): 1 czerwca 2005, 11:48 Posty: 1024 Lokalizacja: Gdynia
|
jak juz dajemy opowiadania to całe, a nie w kawałkach
_________________ Tak, jestem żulem i piję tanie winko.
|
|
Góra |
|
|
P3P^e
|
Tytuł: Napisane: 30 grudnia 2006, 00:34 |
|
|
8 Ball |
|
Dołączył(a): 28 stycznia 2006, 11:38 Posty: 63
|
- o cholera! zostawilem ja w naszym rozwalajacym sie volvo, ktore rozpedza sie do 220km/h razem z niedzialajacym radiem i gps'em. - powiedzial piąty z trójki
- ym, aa, ee... poczestuję cię... a ch**, poprosze trzy browary! - krzyknal drugi
- dowodzik... -powiedziala pani warzywniakowa
- zapomnialem... - odpowiedzial Mike
- 6,66zł.
Przed warzyniakiem:
- Paniowie - powiedzial dumnym glosem Tom - takich dwóch, jak nas trzech, to nie ma żadnego!
- nom ziom - zaripostowal jakis włóczęga
- ale co teraz zrobimy z naszym Volvo i napadem na bank? - spytal Mike
- jak to co? Naprawimy nasza fure z GPS'em i niedzialacym radiem za pomoca tasmy klejacej, podjedziemy pod bank, zwalujemy kase i wracamy do meliny - oznajmij tom
TO BE CONTINUED.
W nastepnym odcinku by -MASTER-[tm]:
Cala paczka pojdezdza naprawiona furą z GPS'em i niedzialajaceym radiem za pomoca tasmy klejacej, podjezdza pod bank, waluje kase i wraca do meliny
|
|
Góra |
|
|
grajek
|
Tytuł: Napisane: 30 grudnia 2006, 01:44 |
|
|
Luigii Goterelli |
|
Dołączył(a): 18 listopada 2005, 20:56 Posty: 160 Lokalizacja: w-wa
|
I żyli dlugo i szczęśliwie. ; o
_________________
|
|
Góra |
|
|
Max.
|
Tytuł: Napisane: 30 grudnia 2006, 02:09 |
|
|
Moderator |
|
Dołączył(a): 4 października 2004, 18:55 Posty: 1375
|
Cytuj: Gdy zajechali na miejsce, wjechali na podziemny parking banku. Parking był kilku poziomy, tak że na 5 poziomie pod ziemią panowała temperatura –15° C
Świetnie, podziemny parking, kilku poziomowy, pod bankiem, uau.
A i jeszcze mam pytanie: ile ° C panowało na poziomie 3?
_________________
|
|
Góra |
|
|
Lazlow
|
Tytuł: Napisane: 30 grudnia 2006, 02:31 |
|
|
Administrator |
|
Dołączył(a): 8 stycznia 2006, 22:09 Posty: 700 Lokalizacja: Lublin
|
fan_GTA pisze to na kiblu jak sra. Przepraszam za moją prostacką wypowiedź, ale nie potrafię inaczej ująć tego debilizmu.
_________________
|
|
Góra |
|
|
ariasz
|
Tytuł: Napisane: 30 grudnia 2006, 03:00 |
|
|
_elita forum |
|
Dołączył(a): 14 maja 2006, 23:52 Posty: 591 Lokalizacja: Myslowice
|
kurwa ze tak brzydko powiem nie mozna byc takim idiota to jest nie mozliwe koles ma nasrnane w glowie i nas prowokuje, zwykla prowokacja dajcie spokoj nie reagujcie na klapsa zamknijcie temat i tyle jemu sie widac podoba jak wyzywacie go do takich i takich sprawia mu to frajde, nie dawajcie mu jej
_________________
|
|
Góra |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|