No i stało się !! Gta znów grą roku!!
Podsumujmy:
GTAIII-Gra Roku 2002
GTAVC-Gra Roku 2003
GTA SA-Gra Roku 2005
http://img229.imageshack.us/my.php?imag ... tuu4aj.jpg

nie wiadomo za co, bo san andreas i vice city to syfy dwa.

Wiesz falek.... no, klocilbym sie ;F

no to dajesz D:
klocmy sie.
o to chodzi. o dyskusje

Splinter Cell Chaos Theory bardziej pasuje na grę roku...
Chodź SA też moze być...

Eeee SA to naprawde syf, ale bez przesady Vice City było fajne ja gram juz wiele lat w vc i mi sie jeszcze nie znudziło...

Moim zdaniem na gre roku zaslugiwalo jedynie GTA 3. I nie dlatego ze to byla 1 czesc w 3D ale za KLIMAT.

POZDRO 4 ALL

W VC też jest klimat nie to co w San Andreas

W San Andreas tez jest klimat. I to najlepszy. Tyle, ze od czsu jak pryskamy na wies to klimat powoli sie ulatnia ;x

VC i GTA III stoja u mnie na rowni.

No dobra gra roku ale w jakiej gazecie? Bo tego nie widać, a nawet nie podałeś? . Małe niedopatrzenie? Poza tym cóż by nie mówić o SA to zasługiwało ono na tę nagrode wdł. mnie przede wszystkim za kulminację pomysłów
zapoczątkowanych w GTA III.


heh a które z gta nie miało klimatu co? GTA III - klimat wielkiej aglomeracji i porachunków mafii, GTA VC - klimat lat 80' (lajt te sprawy) i chyba najlepsze postacie jakie wymyśliło R*, GTA SA - porachunki gangów ulicznych, czarne klimaty i ziomki

syfny klimat dla malych fanatykow hiphopa

Niom, IMO to o klimacie w poszczególnych częściach GTA ciężko rozmawiać. Bo np. wg mnie najlepszy klimat miało VC. Trudno uzasadnić czemu, ale każdy człowiek ma inny gust, inne postrzeganie świata, inne zdanie na temat ostatniego odcinka M jak Miłość (w skrócie mjm, pozdro xD), więc jeden lubi to, drugi to.

omfg. ten świat powoli się kończy czemu GTA ? coś innego mogło wygrać tylko nie GTA, ok.. super GTA jest fajne, ale są jeszcze inne lepsze gry ;\

III > VC > * > SA < *

od Sa to już nawet ojciec jest lepszy ;x

A czy ja gdzies napisalem ze inne czesci nie mialy klimatu......?
Po prostu dla mnie 3 miala najlepszy klimat ze wszystkich czesci GTA (no nie gralem tylko w LSC to na jej temat sie nie bede wypowiadal)

RED widze ze mamy podobne gusta jesli chodzi o ten temat

Każde GTA ma swój klimat, SA to porazka, VC klimat lat 80' jednym sie podoba drugim nie, GTA3 to chyba nie trzeba mowic

Temat z Gry roku zmienia się w temat o klimacie...

Jedyne GTA które zgadza się z tematem (rok 2005) to GTA SA...

Najlepszy klimat ma GTA3, ten smród, brud i syf. Taka zwyczajna amerykańska metropolia

Kurde, znowu to samo ... w kazdej gazecie cos jest o gta, temat niepotrzebny ...

ty jestes tu niepotrzebny

I znowu które gta jest lepsze :F. Mi najbardziej się widzi vc (argumenty za- moi przedmówcy), potem III, a na końcu San Andreas i jego czarnuchowe klimaty .
Wasyl a czasami nie zaduży podpisik?

Nie przesadzaj ;x
zalezy kto co lubi. Zreszta fajny klimacik tylko ta zj****a koncowka....

A ja przytoczę słowa CosmO, które powiedział gdy byliśmy na dworze i z którymi się zgadzam. Mianowicie powiedział on, że dla kogoś, kto swoją przygodę z serią GTA zaczyna od SA, będzie to gra zajebista, ale dla kogoś kto gra we wszystkie GTA od GTA1, albo chociaż GTAIII, SA jest poprostu nudne, bo nie zawiera nic innowacyjnego.

Piękne podsumowanie, zgadzam sie. Ja zaczynalem od gtaIII, ale wtedy byłem mały i nie wiele rozumiałem, nie wiele pamiętam (kody pamiętam ), w vice city już dobrze obczaiłem. A w SA chwile sie pojarałem (kombajny i te sprawy) i sie okazało, że to nie ma takiej mocy (choć fabuła i klimat naprawde trzymają poziom i nie wiem czego psioczycie). I wróciłem do VC.

eee to jest chyba jedyna rzecz z jaka moge się zgodzić z Cosmem ; o

SA nie jest nudne, fajna gierka.

San Andreas to beznadzieja przez wielkie B
takie wielkie oczekiwania..... nawet w połowie nie spełnione brak klimatu....

Najlepsze było moim zdaniem Vice City

Ja zacząłem od VC, potem grałem w III, następnie w SA. A w 2D nie mam zamiaru grać. Nie przemawia to do mnie po prostu.

No wlasnie, bo wy nie wiadomo czego oczekiwaliscie od tej gry. Jezeli potraktujecie ja jako mission pack to bedzie sie wam fajnie grac. Ostatnio zaczalem grac z nudow w SA od nowa. I wiecei co? Ani razu nie zajrzalem do silki, ubrania kupilem tylko wtedy kiedy bylo to wymagane w misji. Oczekiwaliscie nie wiadomo czego, ja czekalem na fajna gre z serii gta i ja dostalem. Jak mowila moja babcia - Im wiecej oczekujesz tym bardziej sie zawiedziesz gdy tego nie dostaniesz.

Przed premiera SA watpilem nawet w to, ze ruszy na moim komputerze.

Jakie bylo moje zdziwienie, gdy okazalo sie, ze nie tylko ruszylo, ale rowniez dzialalo plynnie na srednich detalach! Ja tam na GTA:SA sie nie zawiodlem, ostatnio nawet sobie coraz czesciej w nie pocinam (oprocz SimCity 4 oczywiscie). :]