Zobacz wątki bez odpowiedzi | Zobacz aktywne wątki
Autor |
Wiadomość |
marcin_k
|
Tytuł: [spoiler] Rozczarowanie Napisane: 27 czerwca 2005, 01:46 |
|
|
newbie |
Dołączył(a): 7 czerwca 2005, 00:16 Posty: 18
|
[by banan] SPOILER!!!!!!!!1111RaZ
Jestem bardzo rozczarowany ostatnią częścią GTA - San Andreas.
Oprócz rozbudowanego do granic bezsensu "świata" nie ma tu prawie nic nowego w porównaniu do "starych" GTA. Większość misji opiera się na schemacie "idź-zabij-zabierz coś-ucieknij do pay'n'spray". Ten schemat znamy już z poprzednich części. Ale już w VC pojawiły się misje w których trzeba było ruszyć głową, a nie tylko celnie strzelać.
Poza tym gra stała się już prymitywną strzelaniną z fabułą. Kwintesencją tego jest misja zabicia Big Smoke'a. Nie dość że wchodzimy na ostatnie piętro zabijając wszystkich po drodze, to jeszcze mamy 6 minut żeby zejść i znowu wszystkich zabić a dodatkowo gasić ogień. Gdzie tu sens? Gdzie przyjemność ukończenia gry przy której spędziło się wiele wieczorów? .....
To przykre. Byłem naprawdę wielkim fanem serii GTA - począwszy od GTA1, w którą grałem ładnych parę lat temu, a skończywszy na świetnej Vice City. San Andreas to niestety już kompletnie inna gra, niezasługująca na tytuł GTA.
A miało być tak pięknie.....
|
|
Góra |
|
|
Gość
|
Tytuł: Napisane: 27 czerwca 2005, 01:49 |
|
|
eee wybrzydzasz koles.....dla mnie ta gra to swieta rzecz! cudo! nie ma lepszej! szczegolnie po dzisiejszym dniu!
|
|
Góra |
|
|
ADdoN
|
Tytuł: Napisane: 27 czerwca 2005, 02:08 |
|
|
Ray Machowski |
|
Dołączył(a): 13 czerwca 2005, 15:24 Posty: 387 Lokalizacja: masz taką koszulke pumy?
|
Eee...wiesz że to się leczy? Co za PARAPET!
_________________
|
|
Góra |
|
|
Didier
|
Tytuł: hahaha Napisane: 27 czerwca 2005, 08:27 |
|
|
nowość na forum! x) |
|
Dołączył(a): 6 czerwca 2005, 19:40 Posty: 3 Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
|
|
Góra |
|
|
mk89
|
Tytuł: Napisane: 27 czerwca 2005, 08:33 |
|
|
Toni Cipriani |
|
Dołączył(a): 9 czerwca 2005, 15:33 Posty: 278
|
@marcin_k to może zrób coś lepszego? Skoro nazekasz? Wielkie uznanie nalezy sie R* za te grę...
Fabuła 10/10...
_________________
|
|
Góra |
|
|
Ivan
|
Tytuł: Napisane: 27 czerwca 2005, 08:37 |
|
|
Nameless Guy |
|
Dołączył(a): 16 czerwca 2005, 16:15 Posty: 799 Lokalizacja: Szczecin
|
Popieram marcin_k, otoz fabula nie jest do bani, ale brakuje mi tego klimatu z VC.
_________________ L O S T
|
|
Góra |
|
|
Paw3l
|
Tytuł: Napisane: 27 czerwca 2005, 08:42 |
|
|
Nameless Guy |
|
Dołączył(a): 28 maja 2005, 21:37 Posty: 669 Lokalizacja: RydzykLand
|
bUAHAHAHAHA klimat z Vice? Zero gangsterki, tylko jakies gejowskie garnki i tyle. SAN ANDREAS rządzi!
_________________
|
|
Góra |
|
|
ADdoN
|
Tytuł: Napisane: 27 czerwca 2005, 08:44 |
|
|
Ray Machowski |
|
Dołączył(a): 13 czerwca 2005, 15:24 Posty: 387 Lokalizacja: masz taką koszulke pumy?
|
Jak moze ci brakować klimatu z drugiej, po części się różniacej gry?!? San Andreas sa to lata 90. a VC 70.-80. więc jakos głupota jest porównywać fabułę czy klimat!
_________________
|
|
Góra |
|
|
matek2305
|
Tytuł: Napisane: 27 czerwca 2005, 11:49 |
|
|
wkraczający |
Dołączył(a): 28 maja 2005, 13:22 Posty: 45 Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
|
GTA SAN ANDREAS RULEZZZ
_________________ <a href=http://profile.xfire.com/matek2305><img src=http://miniprofile.xfire.com/bg/os/type/2/matek2305.png width=450 height=34></a>
<a href="http://www.thegtaplace.com/sastats/index.php?user=matek2305">My GTA San Andreas Stats</a>
|
|
Góra |
|
|
maruch
|
Tytuł: Napisane: 27 czerwca 2005, 11:58 |
|
|
King Courtney |
Dołączył(a): 12 października 2004, 21:02 Posty: 428 Lokalizacja: Skądinąd.
|
lol. Ja tu widze, ze wiekszosc ta gre uwaza conajmniej za bóstwo jakies. Gra ma wiele niedorobek, i nie da sie tego ukryc - nie jest idealna.
mk89 napisał(a): @marcin_k to może zrób coś lepszego? Skoro nazekasz? Wielkie uznanie nalezy sie R* za te grę
Gry są DLA graczy, a nie OD graczy ziomus, a to juz wielka roznica.
|
|
Góra |
|
|
Paw3l
|
Tytuł: Napisane: 27 czerwca 2005, 14:47 |
|
|
Nameless Guy |
|
Dołączył(a): 28 maja 2005, 21:37 Posty: 669 Lokalizacja: RydzykLand
|
maruch napisał(a): lol. Ja tu widze, ze wiekszosc ta gre uwaza conajmniej za bóstwo jakies. Gra ma wiele niedorobek, i nie da sie tego ukryc - nie jest idealna. mk89 napisał(a): @marcin_k to może zrób coś lepszego? Skoro nazekasz? Wielkie uznanie nalezy sie R* za te grę Gry są DLA graczy, a nie OD graczy ziomus, a to juz wielka roznica.
Ale mówiac, że San Adreas nie ma żadnych innowacji to hmmm... debilizm?
_________________
|
|
Góra |
|
|
superzgred
|
Tytuł: Napisane: 28 czerwca 2005, 19:06 |
|
|
newbie |
|
Dołączył(a): 27 czerwca 2005, 20:23 Posty: 27
|
SA faktycznie zrobiło się szczelaką ale gdyby skrzyżować klimat z Vice i GTA3(tam był klimat zwłaszcza w Portland) plus misje z SA to gra była by piękna. No cóż pozostaje nam czekac na GTA4
|
|
Góra |
|
|
Panczo
|
Tytuł: Napisane: 28 czerwca 2005, 19:15 |
|
|
Luigii Goterelli |
|
Dołączył(a): 7 czerwca 2005, 16:05 Posty: 161 Lokalizacja: hollyŁÓDŹ ;)
|
idź pograj z psem w bierki elektroniczne pod wodą
PS: jak kogoś wkurzaja gry z błędami niech sam sobie zrobi grę bez błędów ( chyba warcaby )
_________________
|
|
Góra |
|
|
marcin_k
|
Tytuł: Napisane: 28 czerwca 2005, 19:49 |
|
|
newbie |
Dołączył(a): 7 czerwca 2005, 00:16 Posty: 18
|
Nie będę komentował debilnych komentarzy w stylu "idź se pograj...".
Chodzi mi o to, że mocną stroną GTA było to, że misje wymagały myślenia, planowania, strategii i zręczności. A w SA tego typu misje stanowią margines. Teraz najważniejszą częścią rozgrywki jest uganianie się z ganem po mieście za bandami identycznych Ballasów, Vagosów albo jeszcze innych Koreańczyków. I to jeszcze tak prymitywnie rozwiązane. Mnie po przejęciu 10 hoodów się znudziło... a pozostało mi 43. Po czym okazało się, że i tak to nie miało sensu bo potem tracimy wszystkie hoody i po powrocie do LS trzeba to robić od początku
Poza tym fabuła.... Zarówno w GTA3 jak i w VC wiedziałem co robię, po co robię i do czego to prowadzi. A tu niejednokrotnie się zastanawiałem gdzie jestem - po kiego wała męczę się żeby zabić gościa dla kogoś kto jest mi do niczego niepotrzebny po to tylko żeby mógł zadzwonić telefon że inny wał chce żebym coś ukradł a tak naprawdę przecież chodzi o wyciągnięcie Sweeta z pierdla. Wielowątkowość - OK. Ale niech te wątki będą logicznie połączone w całość. W SA fabuła się rozłazi i jest mocno naciągana.
Jasne że gra robi duże wrażenie i jest zaj...sta ale moim zdaniem R* trochę miało trochę zbyt wysokie ambicje i sobie z nimi nie poradziło....
pozdrawiam
|
|
Góra |
|
|
Gość
|
Tytuł: Napisane: 28 czerwca 2005, 19:58 |
|
|
tutaj musze sie z toba zgodzic. Ale dla mnie San Andreas to i tak najlepsza gra.
Do tych co sie tam klucili czy Vice ma klimat czy GTA3.... wszystko zle.....GTAI mialo najlepszy klimat.
|
|
Góra |
|
|
Black Mage
|
Tytuł: Napisane: 28 czerwca 2005, 20:17 |
|
|
Nameless Guy |
|
Dołączył(a): 28 sierpnia 2004, 14:58 Posty: 663 Lokalizacja: #gtareview
|
Cytuj: Eee...wiesz że to się leczy? Co za PARAPET! Cytuj: To idź se pograj w tetrisa. Tam są misje wymagające myślenia (dużo leveli). No i nie ma tak rozbudowanego świata (jedynie kilka pixeli na krzyż). Na pewno się nie zagubisz. Cytuj: idź pograj z psem w bierki elektroniczne pod wodą
PS: jak kogoś wkurzaja gry z błędami niech sam sobie zrobi grę bez błędów ( chyba warcaby )
n/c dla tych panów...
Ja przeszedłem SA 2 dni temu (fabuła) i szczerze mówiąc gra mi sie już znudziła... GTA mimo ma bardzo wiele mozliwosci, ale niestety grywalność IMHO jest niska Grają w VC czy trójke nawet po przejściu spędzałem przy nich wiele czasu, a do SA jakoś nie chce mi sie specjalnie wracać...
_________________
|
|
Góra |
|
|
Panczo
|
Tytuł: Napisane: 28 czerwca 2005, 20:21 |
|
|
Luigii Goterelli |
|
Dołączył(a): 7 czerwca 2005, 16:05 Posty: 161 Lokalizacja: hollyŁÓDŹ ;)
|
marcin_k taka już jest GTA SA, jeśli chcesz gier w których musisz pomysleć to w dzisiejszych czasach najlepsze są starategie a nie FPS FPP TPP i tym podobne...
_________________
|
|
Góra |
|
|
Black Mage
|
Tytuł: Napisane: 28 czerwca 2005, 21:14 |
|
|
Nameless Guy |
|
Dołączył(a): 28 sierpnia 2004, 14:58 Posty: 663 Lokalizacja: #gtareview
|
Panczo i tu sie mylisz Zagraj sobie w splinter cell
_________________
|
|
Góra |
|
|
Luigi
|
Tytuł: Napisane: 28 czerwca 2005, 21:25 |
|
|
Czlowiek bez zycia '07 |
|
Dołączył(a): 1 czerwca 2005, 11:48 Posty: 1024 Lokalizacja: Gdynia
|
|
Góra |
|
|
marcin_k
|
Tytuł: Napisane: 28 czerwca 2005, 22:06 |
|
|
newbie |
Dołączył(a): 7 czerwca 2005, 00:16 Posty: 18
|
Też się nie zgadzam z Panczem. Właśnie to odróżniało serię GTA od innych strzelanek, że nie o zabijanie w niej chodziło ale o coś więcej. Teraz to "coś" zostało zastąpione wskaźnikiem Respect i gra na tym straciła.
No i jeszcze ten wyluzowany klimacik z poprzednich części. Świat z przymrużeniem oka. Zarówno Claude, który nie musiał nic mówić, żeby budzić respekt, jak i Tommy, który miał klasę to były postacie, które puszczały do nas oko i zasługiwały na bycie bohaterem gry.
A ten podwórkowy gangsta-cwaniaczek, który dobrze po amerykańsku mówić nie umie? Biega, bluźni i strzela... i tyle potrafi.
Gra się sprymityzowała - tak o niej myślę i wcale mnie ten fakt nie cieszy
|
|
Góra |
|
|
Panczo
|
Tytuł: Napisane: 28 czerwca 2005, 22:20 |
|
|
Luigii Goterelli |
|
Dołączył(a): 7 czerwca 2005, 16:05 Posty: 161 Lokalizacja: hollyŁÓDŹ ;)
|
Cytuj: Panczo i tu sie mylisz Zagraj sobie w splinter cell
Spliner Cell to skradanka
marcin_k przypominasz mi tych japońskich cenzorów, którzy za wszelka cenę chcą wycofać GTA.
Powiem tylko to, że jednemu GTA sie nie podoba i woli Kangurka Kao ( który bawi i poucza ), a drugiemu się bardzo podoba, który lubi gangsta klimaty, czarnych ziomków i ich muzę.
JESZCZE RAZ POWTARZAM, GTA SA TO NIE GRA DLA DZIECI ( NIE CHCIAŁEM KOGOS URAZIĆ, ALE NA PUDEŁKU WIDNIEJE ZNACZEK POWIADAMIAJĄCY O TYM, ŻE GRA JEST DLA OSÓB POWYŻEJ 18 ROKU ŻYCIA )
_________________
Ostatnio edytowano 28 czerwca 2005, 22:26 przez Panczo, łącznie edytowano 1 raz
|
|
Góra |
|
|
Black Mage
|
Tytuł: Napisane: 28 czerwca 2005, 22:25 |
|
|
Nameless Guy |
|
Dołączył(a): 28 sierpnia 2004, 14:58 Posty: 663 Lokalizacja: #gtareview
|
Panczo napisał(a): Cytuj: Panczo i tu sie mylisz Zagraj sobie w splinter cell Spliner Cell to skradanka
tpp
_________________
|
|
Góra |
|
|
Maxko
|
Tytuł: Napisane: 28 czerwca 2005, 22:45 |
|
|
_elita |
|
Dołączył(a): 15 maja 2004, 20:49 Posty: 874 Lokalizacja: krakuf
|
no sory, ale dla mnie tez jest nudna. chodzenie i zabijanie. od czasu do czasu obrabianie dupy wojsku ;f. W Vice jak sie gralo to nie moglem sie doczekac nastepnej misji. a tu... no coz. przed ostatnimi misjami (Los Desperados i End of the line), mimo iz mialem do nich dostep nie wykonywalem ich. poprostu wiedzialem ze trzeba bedzie kogos sprzatnac i nie ciegnelo mnie do tego ;;f
_________________ S.A.R.C. - Drift for life!
Cytuj: <RedBoy> banano ja napisze xE <RedBoy> tylko wyrucham te posty xE
|
|
Góra |
|
|
Rafał
|
Tytuł: Napisane: 28 czerwca 2005, 23:16 |
|
|
Moderator |
|
Dołączył(a): 12 lipca 2004, 18:35 Posty: 361 Lokalizacja: Świnoujście
|
Ja też te ostatnie misje robiłem jakoś tak od niechcenia, jak dla mnie to typ gry jakim jest GTA (i ten silnik) w trybie offline już się przejadł. Pomimo że panowie z R* dodają zupełnie nowe mapy, muzykę, fabułe, misje etc. to wciąż jest prawie ta sama gra. Chodzi mi o to, że wielu uważa GTAIII i VC za lepsze części dlatego, że od nich zaczynali i wymyślali jakieś akcje itp. A w San Andreas to powtórzyć to z dwa-trzy razy i nuda. Kolejną sprawą jest dość niewygodnie jak dla mnie rozplanowanie ukrytych podków, ostryg i cholere wie czego jeszcze. Jak dla mnie powinno być poprostu 100 paczek. Te podkowy jakoś tak nie mają IMHO klimatu... Ukryte paczi w VC zbierałem z przyjemnością natomiast w San Andreas jakoś do podków mnie nie ciągnie... Za to bardzo spodobała mi się funkcja z zamalowywaniem tagów konkurencyjnych gangów. Podsumowując GTA4 bez prawdziwego online umrze, jaka by ładna grafka nie była itp. Taka gra nie nadaje się zabardzo na single, szczególnie tak duża jak San Andreas... Samotność + Olbrzymie mapy = Nuda - brak sensu gry.
|
|
Góra |
|
|
marcin_k
|
Tytuł: Napisane: 28 czerwca 2005, 23:22 |
|
|
newbie |
Dołączył(a): 7 czerwca 2005, 00:16 Posty: 18
|
Panczo chyba się nie dogadamy, bo nie rozumiesz co piszę Poza tym mnie chodzi o grę, o misje itd a nie o to czy gangsta klimaty, czarne ziomki i ich muza są bliższe mnie czy Tobie (btw. a twoim zdaniem trójka albo VC to były gry dla dzieci?).
natomiast chyba właśnie Maxko nazwałeś rzecz po imieniu - gra jest nudna. I pozbawiona (ułańskiej) fantazji poprzednich części.
|
|
Góra |
|
|
maciej_pl
|
Tytuł: Napisane: 28 czerwca 2005, 23:59 |
|
|
Administrator |
|
Dołączył(a): 13 marca 2005, 00:18 Posty: 2037 Lokalizacja: Rydzyna
|
wg mnie jak na taką wielkość mapy gra powinna być bardziej rozbudowana, tzn. powinno byc minimum ze 300 misji (może przesadzam), a grę powinno się przechodzić kilka miesięcy, a nie półtora tygodnia.. szczerze mówiąc zawiodłem się ostatnimi misjami, bo niektórzy to poznikali bez słowa i do teraz niewiem co się z nimi dzieje (Salvatore Leon) tak nagle z kasyn do LS i zakończyć sprawę niewiadomo po co... przejmowanie terenów jest takie monotonne, że aż odpycha.. ;f naszczęście już się z tym uporałem może było by lepiej gdyby tereny, o które walczymy byłyby większe, a nie jakies małe knypki, za którymi aż się nie chce jeździć...
no ale musicie przyznać, że jadąc po np. LS nie czujecie ani kawałka VC i ani kawałka LC, bo każde GTA ma swój odmienny klimat i to jest w tym najlepsze
_________________
|
|
Góra |
|
|
Joe
|
Tytuł: Napisane: 29 czerwca 2005, 01:29 |
|
|
nowość na forum! x) |
Dołączył(a): 28 czerwca 2005, 20:12 Posty: 4
|
Witam
Chcialbym zabrac glos w dyskusji. Moim zdaniem szukacie troche dziury w calym. Mozesz podac przyklad tych misji z VC gdzie trzeba bylo ruszyc glowa? Bo ja sobie nie przypominam:). Lubie bardzo serie GTA ale bez przesady-to tylko strzelanka, nie ma mowy o taktyce na miare rainbow czy swata 4, czy tez zagadek na miare Mysta. Moge natomiast powiedziec tak-SA laczy w sobie wiele elementow z roznych gier (NFS U2, Hard Truck etc) ale nie sa one tak szczegolowo dopracowane jak w w/w grach. (tylko 8 misji trucking, mozliwosci tuningowania-niby duzo ale moznaby wiecej chociaz akurat z przyjsciem wersji na PC mozna oczekiwac na mody etc.). Do tego roznego rodzaju nieporozumienia jak np to ze wybierajac wyscig przenosimy sie do zaplanowego wczesniej przez programistow pojazdu. Nie pamietam jak bylo w VC ale tam chyba podjezdzalismy na start wyscigu pojazdem ktorym chcielismy.
Co do tego ze misje sa monotonne-czy ja wiem. Być moze po prostu R* skonczyly sie pomysly i wiekszosc misji oparta jest o schemat - jedz do pkt A zabij kogos jedz do pkt B etc. Ale czy w VC bylo naprawde az tak bardzo inaczej? watpie. Po prostu wydaje mi sie ze VC bylo pierwszym GTA z tak potezna "nadbudowa" (misje poboczne etc) i dlatego jest tak dobrze pamietane (zreszta slusznie). GTA III bylo dla mnie w wiekszosci przeniesiem GTA 1 w 3D. I tyle.
To czego brakuje mi w SA to wieksza ilosc "biznesow" do kuepnia. Raptem 3-4 firmy na caly stan SA to troche malo. Przejmowanie terenow byloby w porzadku gdyby LS nie bylo podzielone na malutkie strefy gdzie trudno znalesc czlonkow przeciwnego gangu. Po prostu zaczyna to irytowac a nastepnie nudzic. Brakuje mi jeszcze troche Tommiego z VC w calym SA. Moglby pojawic sie gdzies z Rosenbergiem, szkoda.
Jednak wielkosc swiata(3y wielkie odmiene miasta, kazde zdaje sie miec wlasna dusze i wyglada realistycznie (czyt posiada dzielnice mieszkalne, handlowe, przemyslowe)), mozliwosci jakie daje i klimat (nie slucham hh, gustuje raczej w ciezszych brzmieniach ale podobala mi sie cala ta otoczka;]) mowia same za siebie. SA to, mimo wielu niedociagniec i niedorzecznosci, najlepsza gra z serii do ktorej bede czesto wracal.
|
|
Góra |
|
|
sito
|
Tytuł: Napisane: 29 czerwca 2005, 08:51 |
|
|
Joey Leone |
Dołączył(a): 17 czerwca 2005, 14:55 Posty: 210 Lokalizacja: Jamajka
|
jak napoczątku przeczytałem ten temat zastanowiłem sie czy są tu jacyś PRAWDZIWI fani gta a wielu niema widze... nie ty marcin_k nie ivan i nie wielu innych ale nP. PAW3L niejest wogóle prawdziwym fanem gta co najwyżej san andreas. Koles posłuchaj powiedziales ze w vice city jest zero gangsterki ?? może niechcąco pomilili sie i zamiast vice city przysłali ci Kubuśia puchatka ?? albo gre dla pedałów skoro som tam jakieś gejowskie garnki ?? otóz vice city ma klimat ma gangsterke i MA wiele innych żeczy !! rozumiem ze san andreas jest dla ciebie lepsze ale nieznaczy że nasmiewać sie możesz z kogoś innego kto woli vice city !! teraz powiem ci to (chociaż tez lubie najbardziej SA) bUAHAHAHAHA klimat z San? Zero gangsterki, tylko jakies gejowskie garnki i tyle. VICE CITY rządzi! (ten tekst jest tylko dla pawla
_________________ TO NIEMOŻLIWE !! xO !! tylko jeszcze niewiem co xD
|
|
Góra |
|
|
Gość
|
Tytuł: Napisane: 29 czerwca 2005, 12:22 |
|
|
dla mnie kazde GTA jest piekne. Szczegolnie GTAI.... tak wy dzieci tego nie zrozumicie bo jak byla I-ka to sikaliscie w pampersy. Pamietam- godziny spedzone na informatyce, na graniu w GTAI...toz to byl szpan zagrac w GTA...
Vice City ma klimat- gdy gralem w Vice przypominaly mi sie lata.....no moze nie w polsce ale na tych filmach co sie widzialo w TV. Czulem sie jakbym naprawde byl w latahc 80' XX wieku..... i nie mowicie ze nie ma klimatu....
GTA3- no tak....po raz pierwszy przeniesienie swiata GTA w 3D. Myslę, że było tam najwięcej bugów, ale za to klimat poprostu nas zjadał, te ciemne ulice itd...może i cała gra mi tak nie podobała sie ale chętnie do niej wracam. A to, że Claude był małomowny dodawało tajemniczości 3-jce. podsumowując- każda następna cześc serii Grand Theft Auto ma swój specyficzny klimat, który będzie pasował jednym, a innym nie. Niekomu nie da sie dogodzić. Każdy ma inny gust, a o gustach sie nie dyskutuje....
|
|
Góra |
|
|
marcin_k
|
Tytuł: Napisane: 29 czerwca 2005, 13:07 |
|
|
newbie |
Dołączył(a): 7 czerwca 2005, 00:16 Posty: 18
|
I też nie o gustach jest ta dyskusja, mardok, i nie o klimatach (bo nawiasem mówiąc nastrój SA podoba mi się nawet bardziej niż w trójce, ale nie tak jak w VC - zależy co kto lubi). Staramy się być obiektywni i nie kierować się tym które miasto było lepsze a które gorsze...
I nie licytujmy się kto grał wcześniej - ja na starym Pentium 133 w jedynce zmieniałem sobie położenie co fajniejszych bryk i czołgu żeby je mieć koło miejsca startu. A muzyki z dwójki godzinami słuchałem w liceum na discmanie bo była w formcie audioCD. Whatever...
W każdym razie każda część wnosiła coś nowego - GTA3 wnosiła trzeci wymiar, VC nowe ciekawe misje i oderwanie od liniowości fabuły oraz od ziemi
SA wnosi.... możliwość tuningu aut.... zmiany wyglądu Cj'a... malowanie tagów.... coś jeszcze? Bo to że świat większy, większa różnorodność pojazdów, więcej ubrań to naturalne - po prostu kolejna wersja gry. Natomiast jest pogorszenie fabuły, zmniejszenie liczby firm do kupienia itd itd. Po prostu R* obiża loty i wciska nam za kupę forsy grę, która nie wnosi nic nowego, bazuje na silniku VC i ma dużo gorszą grywalność.
btw. co to jest spoiler, to w temacie?
|
|
Góra |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 4 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
|
|