Witajcie
Pewnie chcecie wiedzieć jak szybko zdobyć czołg? No to wam napisze

Czołg:

Najpierw szukamy jakiegoś samolotu, lecimy bardzo wysoko, nad bazą wojskową na pustyni skaczemy z samolotu na spadochronie i kierujemy się w kierunku hangarów w bazie. Gdy opadniemy na odpowiednią wysokość pojawi nam się 5 (słownie: pięć) gwiazdek. Ale to nie problem, ładujemy się do czołgu i wyjezdzamy z bazy. Kierujemy się na nasze lotnisko (tam gdzie szkoła latania). Nie przejmujcie się furami FBI, ktore w was wjezdzaja, pakujemy sie z czolgiem do garazu na lotnisku, wysiadamu i SZYBKO pędzimy do miejsca zapisu, zapisujemy i cieszymy się z czołgu i z tego że mamy 0 (słownie: zero) gwiazdek


Szybkie zdobywanie terenów:

Bierzemy czołg z garażu na lotnisku i wracamy na nasz rodzinne podwórko (radze miec pusty garaz bo sie czolg nie zmiesci), podroz jest troche monotonna Jak juz dojechalismy na nasze rodzinne tereny to pakujemy czołg do garazu i lepiej zapiszmy gre Gdy juz to zrobilsmy, wsiadamy na czolg i jedziemy na tereny wrogiego gangu, zabijelmy czlownkow wrogiego gangu az rozpeta się wojna xP. Wtedy wracamy do czołgu i rozjezdzamy człownkow wrogiego gangu W ten sposób bardzo szybko zdobedziemy szybko cale Los Santos

Pozdrawiam

Nie powiem, chamskie Ale pewnie skuteczne...

Już to widze, jade czołgiem a na mnie biegną członkowie gangu balsów xD

ja tam wole z miniguna rozpierdzielać ballasów i inne ścierwa

spoko, ale... jeszcze nie doszedłem do zdoybywania terenów i powrotu Sweeta ze szpitala... jak do tamtego momentu dojdę to spróbuje...

...owszem, wniosłeś dużo do tematu ^_-

Co do zdobywania terenów to lepiej znaleźć sobie miejsce jakieś na dachu i ballasi będą starać się iść do ciebie czyli będa obijać się o ścianę wtedy zrucasz ładunki wybuchowe i papa po nich

Sądzę, żę to troszkę głupię....alę pewnię zabawę macię przednią xD...ja przynajmniej bym tak nie robił ( jak na razie).

Ja ładuje sie na jakis dach i z nawalam do nich z M4 a ze oni nie grzeszą inteligencją to nie trace prawie wogule energi. Czasami tez wystarczy (gdy siedzenia na dachu sie znudzi ) troche M4 + pare granatów lub mołotova

w ogóle!!

hmm tak sie zastanawiam bo mowisz zeby wsiasc do czolgu po rozpetaniu sie 'wojny' a przed to nie mozna? i z czolgu w nich nawalac..

Nie, sprowokujesz wojne tylko strzelajac do wrogow bedac piechorem(:arrow: nie wiem czy dobrze napisalem )

gut ajdija z tym czolgiem Ja nnie znoszę zdobywania terenów może to mi pomoze

ej a " przejmowanie terenów " mozna juz działac od początku czy dopiero mozna przejmowac " na własną reke " po jakiejs tam misji ?? co ?? dziex

Ballasów jest jak psów, jedną dwie ulice można tak zdobyc

A można zabrać ziomka do czołgu na drive-by?

Najlepszym sposobem jest posiadanie mini-gun'a (tzw. obrotówy) i nawalać do wrogiego gangu. Najgorzej jest gdy członkowie wrogiego gangu pójda w przeciwną strone od war zone. Ale wtedy trzeba na nich chwile zaczekać, aż wrócą. Przynajmniej ja tak przechodzę.

Mi się często tak zdarza, że uciekają mi z pola walki... i ganiaj se tak xD ale od czego jest sanjpa

Snajperką nie próbowałem, ale wiem że jak się pójdzie za nimi by ich ustrzelić to jest napisane żeby wracać do strefy bitwy, więc ja wolę zaczekać.

Ja również czekam w miejscu, ewentualnie się lekko oddalam i czekam ze snajpą gotową do oddania strzału...


btw: to moj 200 post

trochę to dziwnie zrobili. ci z ballas/vagos którzy oddalą się od strefy powinni byc przez gre uznawani za zabitych a tak to trzeba czekać az łaskawie wrócą (ja miałem raz taki problem, ze wracając trafili na murek i tak biegli bez końca, wiec trzeba było stracić kilka naboi do snajpy ). Pozdr

o to se zaraz zdobende teren

teren mozna zdobywac od początku czy dopiero po jakiejs misji co ??

mozna po misji Doberman od Sweet'a, ale się nie opłaca bo po jakimś czasie i tak je stracisz i bedziesz musial zdobywac od nowa. Pozdr

ja tak jak inni M4 granty i na dach

Heh! A ja wszystkich bije Hydra