Jigga daj spokoj, mieszka w jakiejs zapadlej dziurze w Philadelphi i kozaczy. Oto Banciur dawne czasy sie skonczyly kiedy wszyscy sie pchali do Ameryki, teraz to bankrut ktory siedzi w kieszeni u Chinczykow. Dolar kosztuje dwa Zlote.
A ze niektorzy polscy politycy lubia miec nad soba jakis but, kiedys sowiecki teraz marzy im sie amerykanski to inna sprawa.
Bylem w Chicago i wcale nie mialbym ochoty tam sie przeniesc na stale, a kartonowe domki i cale osiedla ludzi mieszkajacych w przyczepach to rzeczywistosc.

Zaniedługo dolar bedzie kosztował zetke, a pamietam czasy kiedy za dolca placilo sie 4 zyle.

Byłeś w najbardziej polskim mieście USA.. gratuluję obiektywności którą wynosisz z tej podróży.. USA to nie tylko Chicago..
Sam chcę wyjechać bo tu nie jest dobrze jak kiedyś - ale dużo osób tutaj pisze rzeczy niestworzone.
Czy żyło mi się źle Polsce? TA. W USA? Też.
Czy może być dobrze w obu miejscach? Może.

Zgadzam się z wami, USA się rozpada.. Xionc jednak miał najlepszy post tutaj.. chociaz prawda jest taka ze nigdzie nie jest dobrze obecnie..

Slyszalem ze w Ulan Bator jest calkiem przyjemnie. Prawda jest taka ze im wieksze aspiracje ma kraj i rzadzacy nimi, tym gorzej dla mieszkancow.